Goniec tańszy od poczty

Urząd Miasta zdecydował się na zatrudnienie gońców, żeby zaoszczędzić. - Koszt zatrudnienia 12 osób, przy minimalnym wynagrodzeniu i wsparciu z Urzędu Pracy, jest dużo niższy niż wysłanie listem poleconym 18 tys. decyzji o podatku od nieruchomości – wyjaśnił na czwartkowej komisji budżetu naczelnik wydziału finansowo-budżetowego, Jacek Matyja.

Radnego Ryszarda Zalewskiego interesowało z kolei, czy gońcy nie mogą wrzucać decyzji do skrzynek pocztowych lub doręczać je także w godzinach późnopopołudniowych, bo wiele osób pracuje i nie ma możliwości, by je odebrać. - Gońcy roznoszą decyzje w godzinach pracy Urzędu Miasta. Ale staramy się by działali blisko miejsca swojego zamieszkania, więc znają ludzi ze swojego terenu.  Z doświadczenia wiem, że jeśli jest taka potrzeba, to przychodzą też nieco później – podkreślił naczelnik. Dodał też, że gońcy nie mogą pozostawiać decyzji w skrzynkach pocztowych. Adresat musi je odebrać osobiście.

(m)