Książnica pękała w szwach. Noc Bibliotek w Mszanie
W sobotni wieczór 5 października w mszańskiej bibliotece było bardzo gwarno i wesoło. V Noc Bibliotek odbywała się pod hasłem „Znajdźmy wspólny język”.
Dzieci wysłuchały opowieści o Misiu Paplaku, który bardzo lubił mówić, ale nie potrafił porozumieć się z nowymi przyjaciółmi – ptakami, więc musiał wraz z nimi opracować wspólny kod porozumiewania się. W trakcie odczytywania opowieści uczestnicy dla utrudnienia musieli ilustrować jej treść odpowiednimi dźwiękami i gestami.
Następnie dzieci same próbowały swych sił w odkodowaniu zaszyfrowanej wiadomości, zmierzyły się ze znajomością wyrazów z gwary śląskiej, a także sprawdziły, jak trudno jest wyraźnie mówić i powtórzyć wierszyk, gdy coś nam przeszkadza w buzi (tę rolę odegrały chrupki kukurydziane).
- Uczestnicy zjedli mały poczęstunek i w dobrych humorach rozeszli się do domów. Dziękujemy za wspólną zabawę - mówi Eliza Sicińska - Hajska, dyrektor placówki.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz