288 osób pobiegło w PÓŁMARATONIE

Reneta Zielonka, z aparatem w dłoniach, wypatruje wśród biegnących zawodników swojego męża Wiesława. Jest jego największą fanką.  – Jeżdżę z mężem na wszystkie zawody. On startuje, a ja pełnię rolę prywatnego fotoreportera – wyjaśnia pani Renata, która przyjechała do Wodzisławia z Katowic.

Start i meta IV Międzynarodowego Półmaratonu o Puchar Prezydenta Miasta Wodzisławia Śląskiego mieściły się na rynku. Równo o godz. 11.00 wystartowało 288 zawodników. Część z nich rywalizowała w półmaratonie, którego dystans wynosił  21,097 km, a część w biegu o Puchar Dyrektora MOSiR-u. W drugim wypadku trasa liczyła 4,2 km.

Chociaż w trakcie zawodów była ostra sportowa rywalizacja,  dla większości zawodników liczył się już sam udział w biegu. Ostatni na mecie półmaratonu był Piotr Dziemba z Katowic. Nie był zadowolony ze swojego czasu, ale dumny i szczęśliwy, że ukończył bieg. - Zawsze startuję z dwoma marzeniami. Po pierwsze, żeby dobiec do mety. Po drugie, żeby nie zająć ostatniego miejsca. Tym razem udało się tylko połowicznie – śmieje się zawodnik.

Biegacze chwali trasę półmaratonu, która wiodła ulicami miasta w bliskim sąsiedztwie rynku. - Trasa była trudna i wymagająca, ale atrakcyjna, ponieważ zawody odbywały się  w centrum miasta – podkreślał Piotr Pawłowski, który w półmaratonie zajął w 8 miejsce.  Jedyne narzekania, które usłyszeliśmy z ust zawodników, dotyczyły śliskiej kostki brukowej. - Trzeba było bardzo uważać – stwierdził Florian Wojaczek.


Zwycięzcę półmaratonu przywitały oklaski kibiców. Laureatem okazał się Piotr Magiera z Myszkowa, który pokonał dystans 21,097 km w 1 godz. 13 min 59 s.  Tuż za nim był Mirosław Gołębiewski z Rybnika. Trzecią lokatę wywalczył Wojciech Baczyński z Pszczyny.

W biegu o Puchar Dyrektora MOSiR-u wśród pań triumfowała Bogdana Ciepłak z Rybnika, druga była Anna Błaszczyk z Wodzisławia, a trzecia Katarzyna Reclik ze Skrzyszowa. Z kolei wśród mężczyzn dystans  4,2 km najszybciej pokonał Jacek Sobas z Kędzierzyna Koźla, tuż za nim znaleźli się Daniel Mazurek z Gaszowic oraz Tomasz Wróbel z Goleszowa. Zawody przycięgnęły również znane twarze. W rywalizacji wziął udział wiceprezydent Wodzisławia, Dariusz Szymczak, który zajął 23 lokatę.

Ile czasu trzeba było poświęcić na trening przed zawodami? - Wszystko zależy od tego, jaki przyświecał nam cel. Jeśli ktoś chciał aktywnie spędzić czas, to niewiele, natomiast zawodnicy, którzy walczyli o czołowe lokaty, musieli włożyć w przygotowania zdecydowanie więcej czasu i wysiłku – zaznaczył dyrektor MOSiR, Bogdan Bojko. 

Imprezę zorganizowali  Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji wraz z Klubem Sportowym Centrum i Urzędem Miasta.

MaS