Wizyta delegacji Polonii francuskiej
W dniach od 6 do 9 września w gminie Mszana przebywała 12-osobowa delegacja z partnerskiej gminy Houdain we Francji. Wśród gości był mer miasteczka, Marek Kopaczyk z żoną, jego zastępca Edmond Szarszynski oraz przedstawiciele Polonii francuskiej, skupieni w Komitecie Towarzystw Miejscowych w Houdain.
Francuzi przylecieli na własny koszt do Krakowa, gdzie zostali powitani przez wójta Mirosława Szymanka. Przed przyjazdem do naszej gminy zwiedzili Kraków, gdzie za przewodnika służył im Lech Wiewióra z Mszany. Wieczorem goście rozjechali się do rodzin w Mszanie i Połomi, które udzieliły im gościny.
W sobotę, 7 września rano odbyło się uroczyste powitanie delegacji w Urzędzie Gminy w Mszanie. - Jesteśmy szczęśliwi, mogąc tu być. Szkoda, że tak krótko - mówiła Regina Wawrzyniak. Większość gości ostatni raz była w Polsce 20-30 lat temu, dla niektórych była to pierwsza wizyta w ojczyźnie ojców i dziadków. W Houdain połowa mieszkańców ma polskie korzenie. Mer Marek Kopaczyk, choć nosi polskie nazwisko, nie zna naszego języka. - To dlatego, że ojciec był Polakiem, a matka Francuzką. A dzieci uczą się najwięcej od matki - tłumaczył. Pozostali goście radzili sobie z językiem polskim całkiem dobrze.
Po oficjalnym przywitaniu przez wójta, przewodniczącego Rady Gminy i radnych członkowie delegacji pojechali w Beskidy, spacerowali po Wiśle, wyszli również na Równicę. Wieczorem mieli okazję poznać bliżej polską kulturę podczas akcji Narodowe Czytanie Aleksandra Fredry. Spotkali się również z przedstawicielami naszych organizacji pozarządowych, szkół, placówek kulturalnych i sportowych. - To głównie na tych polach chcemy rozwijać współpracę obu gmin. Pierwsze kontakty już zostały nawiązane - mówi wójt Mirosław Szymanek. - To był dla nas zaszczyt gościć ludzi, którzy tak kochają Polskę, tak cenią sobie wszystko, co jest związane z ojczyzną ich przodków. Niejeden Polak mógłby się od nich uczyć patriotyzmu - dodaje wójt.
W niedzielę francuska delegacja uczestniczyła rano we mszy świętej, a po południu w oficjalnych uroczystościach dożynkowych. W poniedziałek goście zwiedzali gminę, oglądali nasze szkoły i przedszkola, byli na placu budowy Rewitalizacji Centrum Połomi oraz w Izbie Regionalnej w Gogołowej, gdzie zostali gościnnie przyjęci przez Danutę Michalik, szefową miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich. Jako pamiątkę pobytu w Mszanie francuscy goście zabrali upominki wykonane przez nasze mieszkanki. Piękne szydełkowane podstawki na świeczki zrobiły dla nich Halina Nogły i Wanda Smyczyk z Grupy Twórczej Format z Mszany, a Halina Rduch, Urszula Macionczyk, Gabriela Firut, Mirosława Piechaczek i Bernadeta Brzoza z połomskiej grupy Złote Rączki przygotowały piękne ozdoby kuchenne techniką decoupage.
Przypomnijmy: pierwsze kontakty pomiędzy Mszaną a Houdain rozpoczęły się w 2011 roku z inicjatywy działaczy polonijnych, skupionych w Komitecie Towarzystw Miejscowych. W październiku 2011 wójt Mszany odwiedził tamtejszą Polonię podczas wizyty samorządowców z gmin górniczych w regionie Pas de Calais. W sierpniu 2012 w Mszanie z prywatną wizytą gościł mer Marek Kopaczyk, zaś 19 października w Houdain podpisano oficjalną umowę o współpracy pomiędzy gminami. Mszańska delegacja uczestniczyła tam również w obchodach 90-lecia koła muzycznego "Echo".
UG Mszana
Komentarze (0)
Dodaj komentarz