Szlachetne paczki z Mszany trafiły do rodzin
Zespół Szkół w Mszanie oraz Urząd Gminy i Ośrodek Pomocy Społecznej w Mszanie wzięły w tym roku udział w ogólnopolskiej akcji "Szlachetna paczka". Udało się pomóc dwóm rodzinom.
- Przyłączyliśmy się do tej inicjatywy po raz pierwszy. Dzieci, nauczyciele i pracownicy stanęli na wysokości zadania. W ciągu kilku dni uzbieraliśmy bardzo dużo darów i ponad 1500 złotych, za które kupiliśmy potrzebne artykuły - mówi Bożena Zarańska, która wraz z Anną Palowską, jako opiekunki samorządu szkolnego, koordynowały akcję.
Zasada w "Szlachetnej paczce" jest prosta: uszczęśliwić na święta niezamożną, wielodzietną rodzinę, przesyłając prezenty, o których marzą jej członkowie. Czasem są to prozaiczne rzeczy - kołdra, komplet pościeli, przybory szkolne, pampersy, ale też modne wśród nastolatków spodnie rurki, czarna kurtka albo zdalnie sterowany samochodzik. Rzeczy muszą być nowe.
Społeczność szkolna pomogła wielodzietnej rodzinie z powiatu wodzisławskiego. Pani Ewa (33 l.) mieszka z mężem Andrzejem (35 l.) i razem wychowują szóstkę dzieci w wieku od 13 do 4 lat. Siódme dziecko jest w drodze. - Właśnie dla tego najmłodszego członka rodziny, jeszcze nie narodzonego, uczniowie przynosili najwięcej: śpioszki, pieluchy, mleko i odżywki - mówi Bożena Zarańska.
Na "Szlachetną paczkę" poskładali się także pracownicy UG i Ośrodka Pomocy Społecznej. Uzbierano 1400 złotych, za które zostały zakupione m.in.: żywność, odzież i środki czystości. Pomoc trafi do rodziny pani Róży (44 l.), która wychowuje trzech synów: Krzysztofa (20 l.), Jana (19 l.) oraz Michała (15 l.). Rodzina boryka się z problemami finansowymi. Od śmierci męża, trzy lata temu, pani Róża była jedynym żywicielem rodziny. W sierpniu 2013 r. wskutek redukcji etatów w firmie, niespodziewanie straciła pracę.
Obie paczki zostały przewiezione do magazynu w Wodzisławskim Centrum Kultury, skąd wolontariusze "Szlachetnej paczki" dostarczyli je do wskazanych rodzin.
źródło: UG Mszana
Komentarze (0)
Dodaj komentarz