Radni domagają się informacji

Wodzisławianie pytają o przyszłość szkół i przedszkoli, a radni Zalewski i Ganita bezradnie rozkładają ręce, bo niewiele w tym temacie wiedzą. Jedynym źródłem ich informacji o planowanej racjonalizacji oświaty są media. - Doniesienia medialne o tzw. tajnym raporcie wzbudzają nasze wielkie zaniepokojenie i niezadowolenie wśród mieszkańców. Brak w tym temacie informacji z Urzędu Miasta – twierdzą radni PiS, którzy skierowali wczoraj do przewodniczącego Jana Grabowieckiego pisemny wniosek o wprowadzenie do porządku obrad piątkowej sesji informacji o planach reorganizacji wodzisławskiej oświaty.

- Mieszkańcy chcą wiedzieć, czy ich dzieci od września będą mogły uczęszczać do obecnie funkcjonujących wodzisławskich przedszkoli i szkół – twierdzą radni. Ich zdaniem obecna polityka informacyjna Urzędu Miasta jest nie do przyjęcia. - Chaos jaki zapanował w ostatnim czasie musi się zakończyć. Trudne decyzje powinny być wspólnie podejmowane w sposób przejrzysty i w oparciu o dialog z mieszkańcami – uważają.

Radnich interesuje przede wszystkim, gdzie jest dostępny załącznik do raportu ze szczegółowymi danymi statystycznymi  i ekonomicznymi oraz dlaczego proponuje się racjonalizację 7 przedszkoli, jeżeli obecnie tworzone są listy rezerwowe. - Te siedem przedszkoli to 23 oddziały, czyli około 500 miejsc dla dzieci, co stanowi prawie połowę wszystkich miejsc w przedszkolach – wynika z obliczeń radnych. – Dlaczego proponuje się likwidację przedszkola nr 18 na os. XXX-lecia, które jest największym przedszkolem w Wodzisławiu z liczbą 130 dzieci? Podobnie jak przedszkole nr 15 na osiedlu Piastów z 4 oddziałami – dziwią się Zalewski i Ganita, którzy chcą również wiedzieć, dlaczego największe zmiany i likwidacje mają być przeprowadzone na terenach osiedlowych z zabudową wielorodzinną.

Porządek obrad piątkowej sesji Rady Miejskiej, która rozpocznie się o godz. 9.00, jest już ustalony. Nie ma w nim punktu dotyczącego racjonalizacjii oświaty. Wniosek radnych rozpatrzy przewodniczący Grabowiecki.

MaS