Szkoła Podstawa nr 5 w Wodzisławiu ma 50 lat

O swoich związkach ze szkołą, wpływie na kształtowanie charakteru i rodzeniu się pierwszych pasji wzruszająco opowiadała podczas piątkowej uroczystości wieloletnia dyrektorka SP nr 5 Ludwika Kłosińska. To w czasie jej dyrektorowania SP nr 5 zasłynęła z prowadzenia oddziałów integracyjnych, czyli takich klas, do których wraz z dziećmi zdrowymi uczęszczają uczniowie niepełnosprawni. Pierwsza taka klasa została otwarta w roku szkolnym 1996/97. Z kolei w roku szkolnym 2004/05 SP nr 5 zostaje podwójnie wyróżniona. Wpierw otrzymała tytuł „Szkoły z klasą”, a następnie (jako jedyna szkoła w powiecie wodzisławskim) uzyskała nadany przez Kuratora Oświaty Certyfikat Śląskiej Szkoły Jakości. Warto przypomnieć, że w ciągu tych prawie pięćdziesięciu lat istnienia szkoła miała kilku dyrektorów. Poza wspomnianym już Czesławem Wojaczkiem oraz Ludwiką Kłosińską byli nimi Roman Korepta oraz Jadwiga Holeczek-Wojdat. Aktualnie funkcję tę pełni Małgorzata Damek. SP nr 5 już drugi rok wchodzi w skład Zespołu Szkolno – Przedszkolnego nr 7, którego częścią jest również dotychczasowe Przedszkole Publiczne nr 5, mieszczące się na ulicy PCK. Jubileuszowe obchody zakończyło spotkanie absolwentów w budynku obchodzącej swoje 50-lecie SP nr 5.
Uroczyste otwarcie SP nr 5 nastąpiło 7 listopada 1965 roku. Szkole nadano imię wybitnego polskiego poety, Władysława Broniewskiego, który pozostaje jej patronem do dnia dzisiejszego. Aktu wręczenia kluczy kierownictwu szkoły oraz odsłonięcia tablicy pamiątkowej dokonał generał Jerzy Ziętek.
Obchody rocznicowe rozpoczęły się mszą świętą w Kościele WNMP. Następnie odbyła się uroczysta Akademia w Wodzisławskim Centrum Kultury. Oprócz gratulacji, podziękowań, wspomnień i niezwykle podniosłej atmosfery, społeczność wodzisławskiej „piątki” zaproponowała zaproszonym gościom perfekcyjnie przygotowaną część artystyczno – rozrywkową. Nie zabrakło humoru, dystansu do własnej historii oraz współczesności szkoły. Kolejne występy, skecze i piosenki były gromko oklaskiwane przez wypełnioną po brzegi salę.
Wielkich powodów do wzruszeń dał odtworzony z ekranu wywiad z pierwszym dyrektorem SP nr 5 Czesławem Wojaczkiem. Opowiadał o początkach szkoły, o misji wychowawcy i nauczyciela w tamtych czasach. Nie zabrakło anegdot związanych z otwarciem szkoły, do jednej ze „smakowitszych” należała opowieść dyrektora Wojaczka o przygotowywaniu się na przyjazd generała Jerzego Ziętka. Istotnym elementem tych działań okazało się przyrządzenie ulubionego dania kochanego wtedy przez Ślązaków generała, czyli swojskich krupnioków.
Komentarze (3)
Dodaj komentarz