W "hotelach dla owadów" już pierwsi "zakwaterowani"

Hotele dla owadów w Radlinie mają już swoich pierwszych lokatorów. To "murarka ogrodowa" - dziki zapylacz, wyglądem przypominający zwykłą pszczołę. Mimo swego pszczelego wyglądu nie żądli. Nie produkuje również plastrów miodu a jedyną jej pracą jest zapylanie roślin miododajnych.
Pszczoły pojawiły się w hotelach w okolicach maja. Z łatwością poradziły sobie z odnalezieniem swojego małego "M" w przygotowanych do tego drewnianych otworach.
Hotele dla owadów stoją m.in przy radlińskim urzędzie, na osiedlu familoków Emma, czy przy tężni solankowej. Mniejsze hotele znajdują się przy placówkach edukacyjnych w Radlinie. To element strategii działań w zakresie ochrony owadów zapylających w Radlinie (http://zielony.radlin.pl/bee-city-radlin/).
fot. Remigiusz Śmietana.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz