Spotkanie gmin członkowskich w Międzygminnym Związku Komunikacyjnym

Wciąż nieznana jest przyszłość Międzygminnego Związku Komunikacyjnego z siedzibą w Jastrzębiu Zdroju. Poniedziałkowe spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele wszystkich gmin wchodzących w skład MZK miało przynieść rozstrzygnięcie.
Wciąż nieznana jest przyszłość Międzygminnego Związku Komunikacyjnego z siedzibą w Jastrzębiu Zdroju. Poniedziałkowe spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele wszystkich gmin wchodzących w skład MZK miało przynieść rozstrzygnięcie najważniejszych problemów, z którymi w najbliższym czasie powinien poradzić sobie ten największy organizator komunikacji miejskiej w regionie, lecz z powodu nieobecności przedstawicieli Jastrzębia Zdroju nie udało się podjąć żadnej wiążącej decyzji.
Władze pozostałych gmin wchodzących w skład MZK w tym Rydułtów są zaniepokojone postawą partnerów z Jastrzębia. - Czujemy się pomijani i pozostawieni samym sobie. Problemy, przed którymi stoi MZK należy rozwiązywać wspólnie bo inaczej odbiją się na mieszkańcach naszych miast, a to przecież niedopuszczalne - tłumaczy Pani Burmistrz Rydułtów Kornelia Newy.
MZK znajduje się obecnie w wyjątkowo ważnym momencie istnienia. Od kilu miesięcy w fazie realizacji jest największy projekt unijny, który zakłada m.in. wdrożenie e-biletu czyli elektronicznej karty, która zastąpi tradycyjne (papierowe) bilety. Wraz z nią na przystankach pojawiły się tablice świetlne, na których znajdą się informacje o odjazdach poszczególnych kursów. Przedsięwzięcie jest ogromne, tak jak pieniądze potrzebne na jego wdrożenie. Całość kosztów szacowana jest na ok 14 mln zł. 85% tej kwoty pochodzi z dotacji unijnej i wbrew pozorom stanowi to problem, ponieważ w kontekście coraz częściej pojawiających się głosów o niejasnej przyszłości MZK całą dotację należałoby zwrócić. Oznacza to ni mniej, ni więcej, jak tylko kolejne wydatki dla gmin wchodzących w skład MZK, a to dla już i tak napiętych gminnych budżetów może być ciężar nie do udźwignięcia.
Problem ten wymaga dyskusji, która miała się odbyć w Pawłowicach na poniedziałkowym posiedzeniu członków MZK, lecz z powodu nieobecności przedstawicieli Jastrzębia Zdroju rozmowy trzeba było odłożyć. Przypomnijmy, po tym, kiedy Rada Miasta Jastrzębia Zdroju podjęła uchwałę o wyjściu miasta z Międzygminnego Związku Komunikacyjnego sytuacja we władzach największego organizatora komunikacji miejskiej w regionie znacznie się skomplikowała.
fot. archiwum portalu.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz