Remonty pójdą jak z płatka
Frezarka za 143 tys. zł netto trafi niebawem do wodzisławskich Służb Komunalnych Miasta. Z wyliczeń dyrektora Jacka Szkolnickiego wynika, że dzięki nowemu sprzętowi remonty cząstkowe dróg miejskich będą trwały aż o ponad miesiąc krócej! - Nareszcie mamy sprzęt, który znacząco przyspieszy prace – podkreśla wiceprezydent Dariusz Szymczak.
Pozimowe remonty dróg rozpoczęły się już w styczniu. Z powodu niskich temperatur możliwe było tylko prowadzenie robót przy użyciu mas asfaltowych na zimo. Wykonywano wtedy tylko niezbędne remonty, bo ze względu na wysoką cenę masy.
Remonty masami na gorąco rozpoczęły się 25 marca. Do 30 kwietnia załatano 1500 m2 dziur. Prace prowadzono przy wykorzystaniu frezarki przyczepnej oraz młota pneumatycznego. Gdyby Służby Komunalne Miasta w dalszym ciągu posługiwały się tylko tym sprzętem, na zakończenie cząstkowych remontów remontów dróg miejskich w dzielnicach (planuje się załatanie 6700 m2 dziur) musielibyśmy czekać minimum do 10 września.
Dzięki nowej frezarce samojezdnej, która niebawem trafi do SKM, remonty zakończą się w okolicy 26 lipca.
Do 21 maja będą trwały prace remontowe w dzielnicach Stare i Nowe Miasto. Później pracownicy SKM wkroczą do dzielnic XXX-lecia, Piastów, Dąbrówki i Kokoszyc. Będą tam pracowali trzy tygodnie. W połowie czerwca rozpoczną się roboty w Radlinie II i Zawadzie. Będą one trwały 15 dni. W lipcu przez 6 dni dziury będą łatane na Wilchwach i Jedłowniku Osiedle. Tylko 4 dni robotnicy będą pracować na terenie Jedłownika, Turzyczki i Karkoszki.
Prowadzone też będą roboty związane z oznakowaniem poziomym i pionowym. Ich zakończenie paluje się na 30 czerwca.
(m)
Komentarze (1)
Dodaj komentarz