Anioł i farmaceutka w jednym
- To dla mnie olbrzymie zaskoczenie a zarazem wyróżnienie - mówi Iwona Jureczko-Kaniuka, farmaceutka z Radlina, która została wytypowana przez swoich pacjentów do ogólnokrajowego konkursu. Miano Anioła Farmacji przyznali jej czytelnicy czasopisma Moda na Zdrowie, którzy swego anioła wybrali spośród 1245 kandydatów z całej Polski. Pani Iwona jest jedynym aniołem z naszego regionu i jednym ze 100 z całego kraju.
Konkurs ogłosiło ukazujące się na rynku już od wielu lat pismo branżowe, które rozdawane jest klientom aptek. Po wypełnieniu wydrukowanego w nim kuponu, czytelnicy mogli zgłosić kandydaturę osoby, która nie tylko jest dobrym i fachowym farmaceutom, ale przez swoje podejście do pracy, niesie pomoc i zaraża optymizmem innych. - Dla mnie zaskoczenie jest o tyle duże, że wszystko jak gdyby działo się poza moimi plecami. Miałam roczną przerwę od pracy, ponieważ niedawno zostałam szczęśliwą mamą. Jednak mimo to pacjenci o mnie pamiętali i zrobili mi olbrzymią niespodziankę - mówi Iwona Jureczko-Kaniuka z Radlina, farmaceuta z sześcioletnim doświadczeniem.
Samo oddanie głosu nie wystarczyło. Zgłoszenie kandydatury wymagało solidnej argumentacji i uzasadnienia, dokonanego wyboru przez klienta apteki. - Z naszego regionu, mimo dużej konkurencji, wybrano właśnie mnie. Kolejni najbliżej mieszkający kandydaci pochodzą z Knurowa i Cieszyna - tłumaczy świeżo upieczona mama. Wynik godny pozazdroszczenia, chociażby ze względu na liczbę czynnych aptek w okolicy.
Przed panią Iwoną kolejny etap, walka o jedną z dziesięciu statuetek, na którą zasłużą tylko ci najlepsi.
- Kapituła konkursu wyłoni ze stu, jedynie dziesięć osób, które przejdą drugi etap. Przede mną jeszcze odpowiedź na jeden z pięciu tematów związanych z moją pracą. - wyjaśnia Anioł Farmacji z Radlina i dodaje, że: - Największym wyróżnieniem, jakie może spotkać farmaceutę, jest zdobycie tytułu Anioła również i w przyszłym roku.
Pani Iwona jeszcze nie wie, czym sobie zasłużyła na tak znaczące wyróżnienie, lecz jak obiecują organizatorzy konkursu, wszystkie nadesłane głosy trafią do laureatów już niebawem.
Odpowiadając na pytanie, czym dla osoby nominowanej jest zdobycie tego tytułu, farmaceutka odpowiada, że: - Poza olbrzymim wyróżnieniem, tytuł Anioła Farmacji jest zwieńczeniem dotychczasowych sześciu lat kariery zawodowej. To nie tylko dyplom, który można powiesić na ścianie. To zaufanie każdego z moich pacjentów i poczucie, że w pracy z ludźmi oddaję im cząstkę siebie samej, a przede wszystkim wkładam w nią całe serce – tłumaczy.
Do pracy powróciła dopiero w czwartek i jak się okazało był to wielki powrót. Witana z entuzjazmem przez swoich pacjentów pani Iwona nie kryła zdziwienia z zainteresowania swoją osobą również przez media.
W pracy zawsze chętnie pomaga innym, co zatem w jej przypadku jest kluczem do sukcesu?
- Otwartość na innych, indywidualne podejście do każdego człowieka i pomoc, to podstawowe wartości, którymi powinien się kierować każdy farmaceuta. Po lekarzu to my jesteśmy kolejnymi osobami, od których zależy zdrowie człowieka. Nie zdarzyło mi się jeszcze odprawić pacjenta z kwitkiem, choć rozszyfrowanie zapisków lekarzy z recept nie raz graniczy z cudem - puentuje nasza rozmówczyni.
Słów pochwały pod adresem swej pracownicy nie szczędzi właścicielka apteki - Ewa Gasztold:
- To wyróżnienie to przede wszystkim sukces pani Iwony jako pracownicy. To doskonała farmaceutka, która przez lata pracy dowiodła, że zasługuje na miano Anioła Farmacji – podkreśla.
(młyn)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz