LIST DO REDAKCJI Lasy rudzkie kiedyś były cennymi płucami Śląska – co się z nimi dzieje?

Po każdym spacerze w okolicznych lasach jestem coraz bardziej zdruzgotana. Odwiedzam coraz mniejsze kawałki starego lasu, a częściej młodniki i rozległe rębnie. Obserwuję z niepokojem, jako turystka, ogromne wycinki w lasach na obszarze Rudy Raciborskiej, Kuźni Raciborskiej, Nędzy, Szymocic – czy to jadąc głównymi traktami w lesie rowerem, czy to samochodem (na przykład z Nędzy do Szymocic), czy to pociągiem. Wszędzie ogromne połacie młodników, rębni i wycinek, czyli tak zwana gospodarka leśna.
Nadleśnictwo Rybnik przygotowuje obecnie nowy PUL – Plan Urządzenia Lasu, który będzie obowiązywał przez najbliższe 10 lat. W ramach konsultacji społecznych do rzeczonego Planu Urządzenia Lasu Stanisław i Joanna Bulandrowie z Rybnika (mają ogromne zasługi w obronie przyrody) opracowali ankietę, dzięki której można zgłosić propozycję lasów chronionych, społecznie ważnych, celem przedstawienia jej wyników Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach. Link w załączeniu.
Zapraszamy chętne osoby, aby poczuły zew sprawczości, poświęciły kilka minut i wysłały tę ankietę. Nie bądźmy tylko biernymi turystami korzystającymi z resztek lasu wokół Raciborza.
Dobrze byłoby, aby lasy rudzkie przestano tak intensywnie eksploatować pod kątem gospodarki leśnej oraz aby cały las lubomski ogłoszono lasem społecznym ze względu na niezwykłe walory przyrodnicze oraz historyczne. Znajduje się tam średniowieczny Gród Gołężyców i Zamczysko na Kotówce.
imię i nazwisko do wiadomości redakcji
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany