Wodzisławska straż przez okres świąteczny interweniowała kilkakrotnie. „Te święta były spokojne”

Jedną ze spraw, którą zajmowała się wodzisławska straż to interwencja przy pożarze fiata bravo w Pszowie przy ulicy Konopnickiej (na zdjęciach poniżej). Jak informowaliśmy TUTAJ do zdarzenia doszło około godziny 21:00. Pojazd był zaparkowany w garażu. Jak podkreśla rzecznik Powiatowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim przyczyną pożaru było zwarcie podczas ładowania akumulatora. Wykluczono udział osób trzecich. Straty oszacowano na 2 tysiące złotych. Kolejny raz w tej samej sprawie strażacy interweniowali w Czyżowicach przy ulicy Błesznickiej. Jak udało nam się dowiedzieć przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w Citroenie C5. Straty nie zostały oszacowane. W obu przypadkach na szczęście nikt nie ucierpiał.
Kolejny raz strażacy interweniowali w Radlinie przy ulicy Dworcowej, gdzie w płocie utknął pies. Akcja ratunkowa polegała na skruszeniu ogrodzenia. Zwierzę udało się uratować, poczym zostało przekazane do schroniska w Rybniku. Podczas kolejnej akcji również strażacy pomagali zwierzęciu tym razem sarnie, która utknęła w miejscowym zbiorniku wodnym w Pszowie. Po akcji ratunkowej zwierzę zostało przekazane pod opiekę weterynarza.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz