Naprzód Rydułtowy podzielił się punktami z wiceliderem z Łabęd

Wicelider z Łabęd gościł wczoraj w Rydułtowach, gdzie rozegrał spotkanie w ramach 24 kolejki ligi okręgowej grupy III. Przeciwnikiem Łabędzian był miejscowy KS Naprzód, a spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2 (2:1).
Pierwsza połowa należała całkowicie do gospodarzy. Piłkarze ŁTS nie potrafili rozegrać żadnej ciekawej akcji. W 24 minucie gospodarze wykorzystując błąd obrony strzelili pierwszą bramkę. 5 minut później prowadzili już 2:0. Wyglądało na to, że Łabędzianie się nie pozbierają, a piłkarze Naprzodu będą tego dnia triumfować. Druga bramka gospodarzy podziałała na ŁTS jak płachta na byka i w 43 minucie kontaktową bramkę zdobył Łukasz Bałuszyński. Do przerwy wynik się już nie zmienił.
W przerwie meczu nastąpiły 2 zmiany, zeszli Maciek Gaweł oraz Dawid Majerowski, a weszli Sławek Kantor i Łukasz Plech. Łabędzianie drugą połowe rozpoczęli od natarcia, w 48 minucie drugą bramkę zdobył Łukasz Bałuszyński, ustalając wynik całego spotkania na 2:2. Do końca meczu każda z drużyn próbowała strzelić gola, zarówno ŁTS jak i Naprzód stworzyli bardzo dużo sytuacji, conajmniej dwóch sytuacji nie wykorzystał "Balu", również gdyby nie kilka kapitalnych interwencji bramkarza Tomka Kasprzika wynik tego spotkania byłby zapewne inny. Do Łabęd ŁTS wrócił tylko z jednym punktem, oddaliło nas to od awansu, do Wilczej tracimy aktualnie 3 punkty, a najbliższe spotkanie przy Fiołkowej gramy właśnie z nimi.
KS Naprzód Rydułtowy - ŁTS Łabędy 2:2 (2:1)
Bramki dla Naprzodu: Krzysztof Seemann i Sebastian Pielczyk
Bramki dla ŁTS-u: Łukasz Bałuszyński 2
Komentarze (0)
Dodaj komentarz