Prezydent Kieca przepytał pierwszaków
Sprawdziliśmy jak wyglądało rozpoczęcie roku w szkole podstawowej nr 16 w Zawadzie, gdzie od dziś do grona uczniów należy 21. sześciolatków oraz 27. ich o rok starszych kolegów i koleżanek. Pierwszaków „przepytał” obecny na inauguracji prezydent Mieczysław Kieca.
O godzinie 10.00 rozpoczęła się inauguracja roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 16 w Wodzisławiu-Zawadzie. Prezydent Mieczysław Kieca stanął przed 48-osobową grupą ubranych w białe bluzeczki pierwszoklasistów, u których na twarzach nie malowała się trema z powodu tego, że właśnie dziś rozpoczęli naukę w szkole. Było raczej zaciekawienie i oczekiwanie na to, co wydarzy się dalej. – Czego chcecie nauczyć się w tej szkole? – zapytał sześcio i siedmiolatków prezydent Mieczysław Kieca. – Nauczyć się pisać, liczyć do 20-stu, mówić po angielsku, dowiedzieć się czegoś o weterynarii, bo chcę zostać weterynarzem – odpowiadali uczniowie. – Życzę, żeby spełniły się wszystkie wasze marzenia. Wśród was są pewnie nie tylko przyszli weterynarze, ale też proboszcz albo prezydent – uśmiechnął się włodarz.
Pierwszoklasiści zostali pasowani na uczniów. Po złożeniu ślubowania, odebraniu dyplomów i wypełnionych słodyczami „rogów obfitości”, udali się wraz z wychowawcami do swoich klas. – Klasa 6-latków znajduje się na parterze i została odpowiednio przygotowana do potrzeb dzieci. Jest tablica interaktywna sześcioosobowe stoliki czy dywan, na którym dzieci mogą się pobawić. Na parterze znajduje się też Kubusiolandia, czyli sala zabaw i ruchu z wielkimi klockami i trampoliną – wyjaśnia dyrektor szkoły, Bożena Pluta.
Wśród rodziców, którzy zdecydowali się wysłać do szkoły swoje sześcioletnie dziecko, jest Małgorzata Płaczek, mama Łukasza. – Syn dobrze się rozwija, miał dobrą opinię i chciał. Mam nadzieję, że wiele się nauczy i będzie zadowolony – wyjaśnia pani Małgosia.
(m)
Komentarze (8)
Dodaj komentarz