Wodzisław Śląski: Lekarze zwolnieni z pracy. Nie przyjęli pacjenta na oddział

Prasówka. Po tragedii w wodzisławskim szpitalu, którą opisywał portal Onet.pl, dwóch lekarzy ze szpitala w Rydułtowach zostało zwolnionych dyscyplinarnie. Wewnętrzna kontrola przeprowadzona w placówce wykazała, że lekarze nie przyjęli na oddział chorego na serce 35-latka, tłumacząc się brakiem łóżek, mimo że szpital nimi dysponował. Kilka godzin później mężczyzna zmarł na zawał serca w innym szpitalu.
Dyrekcja Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim zakończyła dziś wewnętrzne postępowanie wyjaśniające sytuację, którą opisaliśmy w Onecie na początku tygodnia. Chodzi o zdarzenie z 19 marca tego roku, kiedy w okolicznościach rodzących wiele pytań, zmarł 35-latek z Wodzisławia Śląskiego. O śmierci mężczyzny poinformował publicznie radny powiatowy Prawa i Sprawiedliwości Alojzy Szymiczek. Zmarły był jego siostrzeńcem. Według relacji radnego, leczący się na serce 35-latek, spędził w sumie 11 godzin na izbie przyjęć. Karetka woziła pacjenta od szpitala do szpitala. Niestety nie udało się go uratować. Zmarł na zawał w szpitalu w Raciborzu.
Więcej TUTAJ.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz