Potencjał tkwi w nas i w tym miejscu
„Pasja do Życia” to nazwa, która ma nie tylko ogromne znaczenia dla sygnowania fundacji, ale i podkreślenia istoty jej działania. Z nadzieją, z otwartością na drugiego człowieka powstaje przestrzeń, która może stać się przyczynkiem do nadania nowej jakości życiu wodzisławskich seniorów.
Ową przestrzeń wypełniać będą działania Klubu „Senior+”, który dedykowany jest mieszkańcom miasta po sześćdziesiątym roku życia. Koordynować będzie je trójka pełnych energii i zaangażowania osób, które na ten moment tworzą Fundację „Pasja do Życia”, a są nimi: pełniący funkcję prezesa Arkadiusz Baron, wiceprezesa Barbara Baron oraz sekretarza Teresa Wisełka.
– Działamy od stycznia tego roku, w myśl dość rozbudowanego statutu, w którym przede wszystkim stawiamy na integrację społeczną pod każdym kątem, czyli zarówno między osobami starszymi, jak i młodymi. Obecnie naszym głównym celem jest aktywizowanie osób starszych. W przyszłości chcemy także zająć się profilaktyką, uświadamianiem, jak i realizować się na wielu innych polach – nakreśla Barbara Baron, wiceprezes fundacji. – Naszą działalność chcemy zacząć od rozrywki, bo Klub „Senior+” to miejsce, w którym przede wszystkim ma być miło, przyjemnie tak, jak w domu. Chcemy zadbać o taką atmosferę – dodaje.
Przypomnijmy, zwiększenie aktywnego uczestnictwa seniorów w życiu społecznym poprzez działalność Klubu „Senior+” – tak nazywa się zadanie, które spoczęło na wodzisławskiej organizacji pozarządowej. Decyzja o powierzeniu jej zadania publicznego miasta Wodzisławia Śląskiego w 2020 r. w zakresie pomocy społecznej została podjęta w sierpniu. Kwota przyznana fundacji na ten cel wynosi 35 tys. zł. Rzecz realizowana jest w ramach Programu Wieloletniego „Senior +” na lata 2015-2020. Klub mieści się przy ul św. Jana 17 i przeznaczony jest dla grupy 40 osób, powyżej 60. roku życia z terenów Wodzisławia Śląskiego, nieaktywnych zawodowo.
Budowanie relacji
Wodzisławski Klub ma być swoistym uzupełnieniem, a nie konkurencją dla oferty, jaką seniorom przedkłada Wodzisławski Uniwersytet Trzeciego Wieku. Z założenia ma to być miejsce relaksu, spotkań i zabawy. – Jest pokój gier, są pomieszczenia, gdzie można po prostu wypić kawę i porozmawiać. To miejsce, w którym można realizować kilka zadań jednocześnie! Oczywiście, mamy w planach zapraszanie m.in. ciekawych gości, organizację tematycznych wieczorków, warsztatów wspólnego gotowania, kulturalnych wyjść czy szeroko pojętą współpracę z innymi podmiotami, ale to, co dokładnie wpisze się w harmonogram Klubu, w dużej mierze zależeć będzie od oczekiwań samych zainteresowanych. Jeśli ktoś chce uczyć się i rozwijać, to skorzysta z oferty WUTW, a jeśli ktoś potrzebuje spotkań i bardziej brakuje mu obecności drugiego człowieka, budowania relacji, możliwości wymiany poglądów – to powinien skorzystać z naszej oferty. Liczymy na to, że dzięki Klubowi seniorzy złapią kontakty, a być może w przyszłości nawiążą się między nimi nowe przyjaźnie. Odważą się wyjść do drugiego człowieka – zaznacza Teresa Wisełka, sekretarz.
Czas dla nas
60+ to wiek, który warto dla siebie wykorzystać. Z reguły, osoby będące na tym etapie swojego życia, są już na emeryturze, mają dorosłe dzieci, wnukami nie muszą zajmować się cały czas i w końcu mogą zadbać o siebie. – Uświadomienie sobie takich możliwości, bardzo dobrze wpływa na nasze samopoczucie i na naszą fizyczność. To wszystko jest ze sobą połączone. Nie jesteśmy stworzeni do tego, by żyć w samotności. Powinniśmy ze sobą współpracować – podkreśla Teresa Wisełka. – Mam nadzieję, że nasz wiek i to, że inaczej patrzymy na świat, będą pomocne. Taka integracja między ludźmi, których „dzieli” dwadzieścia lat, może przynieść ciekawe rezultaty. Zachęcimy seniorów do wypełnienia ankiet, dzięki którym będziemy mogli wsłuchać się w ich potrzeby. Nie zamierzamy narzucać im niczego z góry, nie ma mowy o utartych schematach działań, którym będą musieli się podporządkować. Nie tędy droga. Mamy nadzieję, że oni sami wyjdą z inicjatywą – akcentuje Barbar Baron.
Temu też mają służyć spotkania organizacyjne, na które Fundacja „Pasja do Życia” zaprasza już w najbliższy poniedziałek, 28 września i w środę, 30 września o godzinie 16:30 w siedzibie Klubu „Seniora+” na ul. św. Jana 17.
Potrzeba stworzenia takiego miejsca jest realna, bezdyskusyjna, oczywista, bowiem wprost odpowiada na potrzeby seniorów i wypełnia niewątpliwą lukę. Co więcej, udział w Klubie jest bezpłatny, co też ma znaczenie, gdyż nie każdy może pozwolić sobie na wyjście chociażby do kawiarni. Klub działać będzie po cztery godziny, przez trzy dni w tygodniu – najpewniej przez dwa dni w tygodniu w godzinach popołudniowych, a jeden dzień w godzinach rannych.
Inspiracje własne
– Nie jestem w tym miejscu przypadkowo. Kieruje mną potrzeba serca i chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Teraz nadarzyła się okazja, by tę chęć zamienić w czyn. Basia namówiła mnie na współtworzenie fundacji. Teraz podjęłyśmy wspólnie to wyzwanie. Mam ogromny szacunek do osób starszych, ich wiedzy i doświadczenia, może dlatego, że miałam wspaniałą babcię, która, w moim mniemaniu, była najcudowniejszym człowiekiem na świecie! – opowiada Teresa Wisełka. Barbara Baron i Teresa Wisełka współpracują ze sobą od lat na płaszczyźnie zawodowej, w firmie handlowej. Wiceprezes fundacji, jako jedyna kobieta na roku, kończyła Akademię Górniczo-Hutniczą, a później administrację zatem – jak można wywnioskować – wyzwania, to jej specjalność. Z kolei sekretarz fundacji z wykształcenia jest technikiem fotografikiem. Obie panie lubią kontakt z ludźmi i to, gdy dzieje się w ich życiu coś zajmującego. – Sądzimy, że w miejscu na ul. św. Jana 17 też pojawią się osoby, które chcą czerpać z życia jak najwięcej. Mający cel, energię i zapał! – zgodnie podkreślają. – Mylne jest przekonanie, że nic wokół nas się nie dzieje. Trzeba tylko chcieć i poszukać przestrzeni i możliwości do samorealizacji. Samo nic do nas nie przyjdzie. Warto wyjść z inicjatywą, otworzyć się na ludzi i na to, co w danym momencie oferuje nam rzeczywistość – przekonują.
Są ludzie, którzy wszystko doskonale sobie organizują. Są i tacy, którzy z wyboru nie chcą się w nic angażować. Są tęż osoby pomiędzy nimi. I to właśnie do tej grupy przede wszystkim postarają się dotrzeć przedstawicielki Fundacji „Pasja do Życia”. To osoby, które czują potrzebę zaangażowania się w życie społeczne, kulturalne, ale nie wiedzą, jak tego dokonać. Podpowiedź być może znajdą w Klubie „Senior+”. – Zakładamy, że to miejsce będzie dla każdego, bez względu na światopogląd. A najlepszą rekomendacją będzie fakt, że wodzisławianie, którzy raz przekroczą jego progi, będą je polecać innym. Zaś uśmiech wypisany na twarzy uczestników zajęć, będzie dla nas powodem do ogromnej satysfakcji – mówi Barbara Baron. Działanie na wielu płaszczyznach, współdzielenie pasji, wzajemna inspiracja, ale przede wszystkim budowanie relacji z drugim człowiekiem ,zdają się być nadrzędnym celem Klubu. Z tych możliwości warto skorzystać. – Pamiętajmy, że potencjał tkwi w nas i w tym miejscu. Czekamy na zainteresowanych – puentuje Teresa Wisełka.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz