Ligota Tworkowska: Mężczyzny nie udało się uratować. Fatalny finał wypadu na ryby trójki znajomych
Znamy więcej szczegółów na temat wczorajszego wypadku nad zbiornikiem w Ligocie Tworkowskiej (gmina Lubomia)
Jak dowiadujemy się od rzecznik wodzisławskiej policji - Katarzyny Muszyńskiej, 63-latek z Jastrzębia-Zdroju wraz ze swoimi dwoma kolegami przyjechali nad zbiornik już w poniedziałek (30.04). Łowili tam ryby, ale nie tylko, pojawił się również alkohol. Jeden z nich postanowił udać się do samochodu (prawdopodobnie odpocząć). Staczanie się pojazdu zauważono około godziny 19.00. Mimo pomocy mężczyzny niestety nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon. Oprócz lokalnych służb na miejscu pojawiła ekipa płetwonurków z Bytomia. - Land rover zaparkowany był przodem do lustra wody, hamulec ręczy nie był zaciągnięty – poinformowała nas Katarzyna Muszyńska.
Samochód udało się wyciągnąć około 23.00, akcja trwała blisko cztery godziny. Wstępnie zdarzenie zakwalifikowane jest jako nieszczęśliwy wypadek. Okoliczności ma wyjaśniać Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu. Dodajmy również, że jeden z kolegów wędkarza wydmuchał 3 promile. Mężczyźni byli nietrzeźwi.
Fot. redakcja, OSP Olza.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz